Data publikacji w serwisie:

Widzialna ręka. Pomocne dłonie z Poznania

50 lat temu w telewizji propagowano bezinteresowne pomaganie innym, zwłaszcza osobom starszym i chorym, tak, aby nie dać się zobaczyć. Znakiem szczególnym był znak odbitej dłoni pozostawiany przez pomagającego. Po pół wieku akcja wróciła, choć w zmienionej formie. „Niewidzialną Rękę” zastąpiła Widzialna Ręka. W Poznaniu akcję koordynuje studentka UAM.

Grupa Widzialna Ręka Poznań powstała na początku marca, jako odpowiednik ogólnopolskiej grupy Widzialna Ręka/Visible Hand. - To lokalna inicjatywa pomocowa. Miała być odpowiedzią na pandemię i ograniczenia, które w znaczący sposób wpłynęły na codzienne funkcjonowanie mieszkańców Wielkopolski – mówi  Paulina Dawid, koordynatorka grupy i studentka drugiego roku studiów magisterskich na kierunku Pedagogika (Wydział Studiów Edukacyjnych UAM).

Obecnie grupa skupia ponad 12 tysięcy osób. – Z czego aktywnie udziela się około 70 procent – cieszy się Paulina Dawid.

Nie tylko małe-wielkie historie

Grupa wspiera potrzebujących w najróżniejszych formach. Jej członkowie pomagają rodzinom, które znalazły się w trudnej sytuacji, osobom starszym, mieszkańcom Poznania i okolic, którzy trafili na kwarantannę lub do szpitala.

- To często małe-wielkie historie dotyczące zakupów, wsparcia rzeczowego, wyprowadzenia psa lub zorganizowania paczki dla pacjenta, który trafił niespodziewanie do szpitala. Działamy na wielu płaszczyznach. Pomoc dotyczy także przewozu rzeczy czy na przykład znalezienia domu tymczasowego dla zwierzęcia. Pojawiają się ogłoszenia o chęci oddania ubrań, książek lub artykułów gospodarstwa domowego. Od czerwca działamy nie tylko w sprawach dotyczących COVID-19, jednak wciąż większa część grupy opiera się na działaniach z nim powiązanych – mówi studentka UAM.

Na koncie mają też poważne akcje pomocowe dla tych na pierwszym froncie walki z koronawirusem – szpitali i domów pomocy społecznej.

Inicjatorką obu była właśnie Paulina.

Od końca kwietnia do połowy czerwca wraz z Widzialną Ręka UAM, Fundacją PETRA Senior oraz Fundacją 1. Uniwersytet zbierali przedmioty codziennego użytku potrzebne w sześciu poznańskich DPS-ach. Do pensjonariuszy trafiły m.in. termometry, środki ochrony osobistej, kosmetyki.

- Podczas zbiórek rzeczowych odwiedzaliśmy DPS-y przynajmniej raz w tygodniu – mówi Paulina Dawid.

Od 3 listopada Widzialna Ręka prowadzi zbiórkę dla szpitala przy ulicy Szwajcarskiej.

Cały artykuł dostępny na uniwersyteckie.pl

tekst: Filip Czekała