Data publikacji w serwisie:

Fantastyka i nauka? Zaskakująco bliskie światy

Prof. Szymon Konwerski trzyma róg tura.

Inspiracje dla fantastycznych opowieści bardzo często wyrastały z… rzeczywistości - mówi prof. Szymon Konwerski z Wydziału Biologii UAM w przeddzień inauguracji w Poznaniu Festiwalu Fantastyki Pyrkon. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zaprasza do odkrycia niezwykłych związków między nauką a światem wyobraźni.

- Trzymam w dłoniach odlew żyjącej współcześnie salamandry olbrzymiej Andrias davidianus – mówi prof. Konwerski. - To niewielki okaz, choć dorosłe osobniki mogą osiągać nawet 180 cm długości. Obok znajduje się odlew kopalnego kuzyna Andrias scheuchzeri, którego szczątki przez długi czas uważano za szkielet człowieka. Nauka rozwiała tę legendę, ale właśnie ten gatunek zainspirował Karela Čapka do napisania powieści „Inwazja jaszczurów”. Co ciekawe, to również Čapek jest autorem słowa „robot”, dziś podstawowego pojęcia w fantastyce naukowej - dodaje biolog.

Natura od wieków pobudzała wyobraźnię, gdzie szukać źródeł legend o gryfach, cyklopach czy olbrzymach? Czasem wystarczył fragment szczęki mamuta, wykopany przez naszych przodków, ludzi, którzy nigdy nie widzieli słonia i interpretowali znaleziska jako relikty istot nie z tego świata.

- Skamieniałości małży z rodzaju Gryphaea, o niesymetrycznych muszlach przypominających pazury czy dzioby, również przemawiały do wyobraźni. Ich naukowa nazwa nieprzypadkowo odwołuje się do legendarnych gryfów - podkreśla prof. Konwerski.

Jak dodaje, równie silne wrażenie mogły wywoływać żywe stworzenia - owady, które do dziś fascynują zarówno biologów, jak i miłośników fantastyki.

- W pradawnych puszczach Słowianie mogli spotkać nie tylko tura, ale i tak spektakularne chrząszcze jak koziorogi, dębosze czy jelonki rogacze. Choć dziś są rzadkością, w miejscach takich jak pobliski Rogalin ich obecność nadal jest zauważalna - wyjaśnia naukowiec. - Co więcej, wczesnośredniowieczne drewno z Ostrowa Tumskiego nosi ślady żerowania larw kozioroga dębosza, żywego świadka minionych epok.

Na szczególną uwagę zasługuje również rohatyniec nosorożec - chrząszcz z charakterystycznym „rogiem”, obecny w ludzkim otoczeniu od tysiącleci. - Mamy na to dowody zarówno entomologiczne, jak i archeologiczne - kontynuuje.

I wreszcie - naliściaki. Drobne, zielone chrząszcze z rodziny ryjkowców, które z bliska wyglądają jak miniaturowe smoki.

- Ich ciała pokrywają setki połyskujących łuseczek. Przodkowie dostrzegali ich niezwykłe piękno, świadczą o tym naszyjniki wykonane z ich fragmentów, odnalezione podczas wykopalisk - podsumowuje prof. Konwerski.

Festiwal Pyrkon to doskonała okazja, by spojrzeć na fantastykę z naukowej perspektywy i odkryć, że granica między rzeczywistością a wyobraźnią bywa niezwykle cienka.

Zapraszamy do Fantastycznego UAM na Pyrkonie: https://amu.edu.pl/wspolpraca/inicjatywy/fantastyczny/pyrkon

Kontakt

Agnieszka Książkiewicz

4048