Ogrzewanie w średniowiecznym zamku i jedna z najstarszych kuchni królewskich - to odkrycia zespołu archeologów pod kierunkiem prof. Artura Różańskiego z Wydziału Archeologii UAM. Naukowcy od sierpnia 2023 roku prowadzą prace na Wzgórzu Przemysła w Poznaniu, na terenie dziedzińca zamkowego oraz piwnic budynku administracyjnego Muzeum Sztuk Użytkowych, określanych w literaturze historycznej jako Kuchnia Królewska.
- Na terenie dziedzińca zamkowego założono wykop o wymiarach 3 na 4 metry, osiągając głębokość powyżej 5 metrów poniżej powierzchni dzisiejszego terenu – opowiada prof. Artur Różański. Archeologom w trakcie badań na dziedzińcu udało się odnaleźć ponad 6 tysięcy zabytków (ceramika naczyniowa, ceramika budowlana, kości zwierzęce) a także 63 zabytki wydzielone. - Na szczególną uwagę zasługuje płytka hypocaustum będąca świadectwem istnienia ogrzewania na średniowiecznym zamku w Poznaniu. Ponadto udokumentowano również poziom drogi wykonanej z kamieni polnych okalającej dziedziniec wewnętrzny rezydencji. Drogę datować możemy na XV wiek - mówi prof. Artur Różański. Jak zaznacza naukowiec z UAM, najciekawsze odkrycia oczekiwały na swoich badaczy w piwnicach budynku administracyjnego. - Pomimo faktu, że obecnie istniejąca kubatura została wzniesiona dopiero w 1796 roku, obiekt ten kryje w sobie wcześniejszy budynek. Przez wiele dziesięcioleci przypuszczano, że pierwotna Kuchnia Królewska była średniowieczną wieżą mieszkalną (donżonem), wznoszącą się nad urwiskiem górującym nad rzeką Bogdanką (dziś teren Placu Wielkopolskiego), by w późniejszych czasach zostać przebudowana na kuchnię. Obecnie, po przeprowadzonych do tej pory badaniach, hipotezę tę należy stanowczo odrzucić i uznać, iż od momentu wniesienia tego budynku (9 na 11 metrów) pełnił on rolę Kuchni Królewskiej ze znajdującą się w narożniku budynku studnią (na razie znaną tylko ze źródeł pisanych) - wyjaśnia prof. Artur Różański. Jak podkreśla, w żadnym stopniu nie umniejsza to jednak rangi odkrycia. Mamy bowiem do czynienia, jeżeli nie z najstarszą to jedną z najstarszych kuchni królewskich, zachowanych na terenie ziem polskich. Dotychczas znane i rozpoznane (głównie fragmentarycznie) obiekty pochodzą bowiem z wieku XVI. - W przypadku obiektu poznańskiego mamy do czynienia z pewnością z zabytkiem pochodzącym z wieku XIV bądź XV - mówi prof. Artur Różański.
Obecnie goście Zamku Przemysła mogą oglądać w przestrzeni budynku MSU ogromny filar gotycki (2,8 na 3,5 metra), zachowany do wysokości 3,20 metrów, dźwigający w przeszłości na sobie piec kuchenny, a wyżej kaptur służący do wyprowadzania spalin z kuchni. Podobnie jak na terenie dziedzińca, także tutaj archeolodzy pozyskali ponad 6 tysięcy zabytków, będących świadectwem użytkowania tego obiektu w przeszłości.
Prace archeologiczne, których celem jest poznanie dziejów Zamku Królewskiego, wznowiono po prawie dwudziestu latach dzięki zaangażowaniu Dyrektora Muzeum Narodowego w Poznaniu Tomasza Łęckiego. W dalszej kolejności badania skupią się na poszukiwaniu zalegającej pod 2-metrową warstwą gruzu studni zamkowej i potrwają do końca marca 2024 roku. Dokumentacja cyfrowa wykopalisk wykonywana jest przez Katedrę Konserwatorstwa UMK w Toruniu.
Fot. Martyna Płaczek