Data publikacji w serwisie:

Polskiej maturze coraz bliżej do chińskiego gaokao? Dyrektor CKE: Ona sprawdza przydatne umiejętności

W materiale na temat nowej polskiej matury, który porównany zostaje do chińskiego egzaminu dojrzałości – gaokao – wypowiada się prof. Agnieszka Gromkowska-Melosik z UAM.

„Chińczycy mówią o gaokao, że to most złożony z jednej belki, przez który bardzo trudno przejść. To test wysokiej stawki, decyduje o całym życiu młodego Chińczyka. Rozgrywa się w ciągu dwóch dni, trwa po kilka godzin. Uczniowie piszą egzamin z chińskiego, matematyki, języka obcego, bloku przedmiotów przyrodniczych i społecznych. Cała szkoła średnia służy przygotowaniu do tego egzaminu. Nastolatki rezygnują z życia społecznego, zainteresowań, właściwie z młodości. I biorą udział w bezdusznej rywalizacji, sprawdzającej szczegółową, encyklopedyczną wiedzę. A potem są rankingowani, porównywani. Na dziewięć najlepszych uniwersytetów w Chinach dostaje się 0,2 proc. osób zdających gaokao”.

Całość artykułu znajduje się pod linkiem:  https://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,29402571,polskiej-maturze-coraz-blizej-do-chinskiego-gaokao-dyrektor.html?disableRedirects=true

Kontakt

Przemysław Stanula

4497