Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Mark Brzeziński złożył wizytę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Młodzi ludzie w Polsce pokazują ludziom na całym świecie, że pozytywna zmiana jest możliwa - powiedział Jego Ekscelencja.
Gościa powitała Jej Magnificencja Rektor UAM, następnie ambasador wygłosił wykład dla studentów i studentek Wydziału Anglistyki i Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Wystąpienie zatytułowane “The United States and Poland: Today and Tomorrow odbyło się w wypełnionej po brzegi słuchaczami auli Lubrańskiego.
Mark Brzeziński jest amerykańskim dyplomatą i prawnikiem. Syn profesora Zbigniewa Brzezińskiego, politologa, dyplomaty i doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, rozpoczął wykład od przypomnienia postaci Jana Nowaka Jeziorańskiego, absolwenta Uniwersytetu Poznańskiego. Kurier i emisariusz Komendy Głównej Armii Krajowej i Rządu RP w Londynie był przyjacielem obu panów Brzezińskich.
- Jan Nowak Jeziorański był najlepszym przyjacielem mojego ojca w Stanach Zjednoczonych - mówił Mark Brzeziński. - Oboje połączyli siły, by wprowadzić Polskę do NATO. Możecie sobie wyobrazić, że Polska mogłaby nie być w NATO, w sytuacji, która wydarzyła się na Wschodzie?
Ambasador był pełen uznania dla Polaków, dla pracy, którą wykonali w ostatnich trzydziestu latach dla swojego kraju. Szczególnie docenił młodzież. - Młodzi ludzie w Polsce pokazują ludziom na całym świecie, że pozytywna zmiana jest możliwa. Aktywny udział w pomocy, jakiej udzielają Polacy uchodźcom z Ukrainy, obywatelska postawa w ostatnich wyborach - to wszystko zostało dostrzeżone na świecie.
Mark Brzeziński nawiązał w swoim wystąpieniu do przyjaźni, która łączy Polskę i Stany Zjednoczone, współpracy między innymi w zakresie technologii cyfrowych, wojskowości oraz rozwoju energetyki jądrowej w naszym kraju.
Po wykładzie był czas na wykonanie wspólnego zdjęcia oraz dyskusję. Ambasador odpowiadał na pytania dotyczące problemów współczesnego świata, zadawane przez studentów.
tekst: Ewa Konarzewska-Michalak
fot. Łukasz Gdak
