Data publikacji w serwisie:

Biopaliwa – czysta oszczędność

Dr Katarzyna Stawicka z Zakładu Katalizy Heterogenicznej na Wydziale Chemii UAM przez ponad 5 lat zajmowała się reakcjami przekształcania glicerolu. Jej prace przyniosły szereg ciekawych wyników, które już dziś znajdują potwierdzenie w przemyśle paliwowym.

Glicerol (znany też pod nazwą gliceryna) to alkohol posiadający trzy grupy hydroksylowe. Taka budowa pozwala na bardzo różnorodne wykorzystanie. Ponieważ jest substancją nietoksyczną i biodegradowalną, glicerol znajduje zastosowanie w wielu produktach kosmetycznych oraz w przemyśle farmaceutycznym. Dodatkowo jego budowa, pod względem chemicznym, pozwala na przekształcenia, co sprawia, że można z niego otrzymać inne produkty, bardziej użyteczne na rynku. Dr Stawicka wykorzystała glicerol do otrzymywania dodatków do biopaliw. To z wielu powodów korzystne rozwiązanie.

Glicerol otrzymywany jest w dużych ilościach przy produkcji biopaliw. W przybliżeniu na 10 kg surówki, otrzymuje się 9 kg biodiesla, i aż 1 kg glicerolu. Jeśli uświadomimy sobie, na jaką skalę obecnie produkowane jest biopaliwo, możemy zrozumieć, że nadwyżka tego produktu stanowi poważny problem - przede wszystkim logistyczny. Bo co zrobić z taką ilością odpadów? Nawet zapotrzebowanie ze strony przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego nie jest w stanie rozwiązać tego problemu.

Powstały w wyniku syntezy biodiesel nie od razu jest pełnowartościowym paliwem. Produkt ten jest nieodporny na działanie powietrza, ma również nieodpowiednią lepkość itd. Dlatego w toku produkcyjnym dodaje się do niego komponenty polepszające jakość paliwa. Nie ma w tym nic nowatorskiego, takie „uszlachetniacze” dodawane były również do tradycyjnych paliw – były to ołów i estry.

Cały artykuł dostępny na uniwersyteckie.pl

Fot. Adrian Wykrota