Data publikacji w serwisie:

Dr Dawid Rogacz. Podważyć eurocentryzm

Żadne dzieło filozoficzne Chin od II w. p.n.e. w górę nie zostało przełożone na język polski. To sytuacja, która woła o pomstę do chińskiego Nieba. Chciałem częściowo załatać tę lukę – mówi dr Dawid Rogacz z Wydziału Filozoficznego w rozmowie z Jagodą Haloszką.

Ubiegły rok był dla pana bardzo szczęśliwy.Obronił pan doktorat,wydał książkę, która jest jego pokłosiemoraz otrzymał dwa granty.

Doktorat obroniłem z wyróżnieniem i starałem się go jak najszybciej opublikować. Książka w języku polskim została wydana przez Wydawnictwo Naukowe UAM. W tej chwili kończę manuskrypt w języku angielskim, który będzie wydany przez wydawnictwo Bloomsbury Publishing, znane m.in. z wydania Harry Pottera. Uzyskanie owych dwóch grantów jest natomiast paradoksalną nagrodą. Myliłby się ten, kto uważa, że jest to tylko nagroda, ponieważ jest to ogromne zobowiązanie finansowe, merytoryczne itd. Pieniądze otrzymuje się bowiem głównie na coś, np. na uczestnictwo w konferencjach czy kwerendy.

Otrzymał Pan jednak również dwie międzynarodowe nagrody.

Jeśli mówimy o nagrodach sensu stricto, to ma Pani zapewne na myśli dwie nagrody Young Scholar Award przyznane przez Society for Asian and Comparative Philosophy oraz European Association for Chinese Philosophy. YSA to tradycja większości międzynarodowych stowarzyszeń naukowych. Polega na tym, że przed konferencją doktorant lub młody naukowiec wysyła z wyprzedzeniem esej. Kapituła na podstawie zgłoszeń przyznaje finansową nagrodę, która pokrywa pobyt na konferencji, gdzie na specjalnej sesji przedstawia się zwycięski referat. W jednym z tych esejów udało mi się wykazać, że Marks nie był pierwszym materialistą historycznym i że podobne stanowiska można odnaleźć w średniowiecznych Chinach.

Cała rozmowa dostępna na Uniwersyteckie.pl

fot. Adrian Wykrota