Gdy 7 maja 1919 roku uroczyście zainaugurowano działalność Uniwersytetu, wówczas studia rozpoczęło blisko 1500 osób. Tam, gdzie jest młodzież − tam są i organizacje młodzieżowe. Studenci pochodzili z różnych stron kraju i przenieśli na poznański grunt swoje organizacje. W poznańskim środowisku uniwersyteckim dwie najstarsze z nich to Akademicki Związek Sportowy oraz Związek Harcerstwa Polskiego.
Obie zawitały na Uniwersytet w listopadzie 1919 roku i bez ani jednego roku przerwy działają do dziś. Dzieli je różnica wieku… aż jednego dnia. 6 listopada 1919 r. odbyło się zebranie założycielskie Akademickiego Koła Harcerskiego (AKH), w którym uczestniczyło 19 osób. Wybrano 5-osobowy zarząd. Na patrona Koła wybrano Tomasza Zana.
Praca harcerzy na uczelni zawsze dzieliła się na zewnętrzną i wewnętrzną. Ta zewnętrzna była skierowana ku społeczeństwu; było to pełnienie instruktorskich w funkcji w drużynach zrzeszających młodszych uczestników, pełnienie funkcji sztabowych w harcerskich komendach, szkoleniu instruktorskim, zapleczu kadrowym dla różnych przedsięwzięć harcerskich. Ta wewnętrzna polegała na cotygodniowych zbiórkach, wycieczkach w okolice bliższe i dalsze, okolicznościowych imprezach towarzyskich. Akademickie harcerstwo wybrało formy pracy odmienne od typowej dla młodszego harcerstwa drużyny, z jej zbiórkami, ćwiczeniami, mundurami, sprawnościami. Praca w Kole, skupiającym młodzież akademicką, a więc w II Rzeczypospolitej młodzież dorosłą i dość samodzielną, przybrała bardziej dla niej odpowiednie formy pracy, zbliżone do organizacji dorosłego społeczeństwa, z wybieralnym zarządem na czele. Program pracy wytyczany był przez walne zebranie członków Koła, a realizowany przez Zarząd. Cała praca przepojona była jednak duchem zasad harcerskich. Poza harcerskim środowiskiem członkowie Koła angażowali się w różnych organizacjach, głównie studenckich, takich jak Bratnia Pomoc, Organizacja Studentek, zarządy domów akademickich, w kołach naukowych, w AZS i innych. Niektórzy piastowali tam kierownicze stanowiska, na przykład Antoni Olbromski był kilkakrotnie prezesem Bratniej Pomocy, Aleksander Lisowski był w Zarządzie AZS (sekcja tenisowa), Stanisław Bylina był prezesem w Kole Medyków itp.
Istotnie jednak, choć formalnie lewicowość i liberalizm są odwrotnie proporcjonalne, to najtrafniej jest powiedzieć, iż Koło miało oblicze lewicowo-liberalne. W endeckiej Wielkopolsce nie każdemu musiało to odpowiadać, toteż na Uniwersytecie z czasem utworzono jednostki harcerskie należące do nurtu narodowo-demokratycznego. Były to dwie drużyny męskie (1 im. Stanisława Staszica i 2 im. Stanisława Żółkiewskiego) oraz jedna żeńska (im. Zofii Sokolnickiej). Trzeba też dodać, iż istniały jeszcze inne, drobniejsze uniwersyteckie koła i drużyny harcerskie. Tak więc, przez sanacyjny okres dwudziestolecia międzywojennego na Uniwersytecie Poznańskim działało jedno duże koło i równe mu liczebnie drużyny. Prze oba nurty przeszło po około 400 osób. Łączyło je harcerskie braterstwo, łączyła przynależność do ZHP, łączył brak politycznego zacietrzewienia, ale jednak do scalenia organizacyjnego nie doszło.
Cały artykuł dostępny na Uniwersyteckie.pl
tekst: prof. Zbigniew Pilarczyk