Data publikacji w serwisie:

Ludzie jak książki

– Ideą Żywej Biblioteki jest dialog społeczny. To znakomity, oparty na bezpośredniej rozmowie sposób na łamanie stereotypów i pokonywanie uprzedzeń – mówi Małgorzata Meszczyńska. W połowie maja w Bibliotece Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego w Kaliszu odbyła się druga edycja tego projektu.

Czy mogłaby pani opowiedzieć o projekcie Żywa Biblioteka? Na czym on polega?

– Żywa Biblioteka to popularny na świecie projekt społeczny, który w Polsce pojawił się stosunkowo niedawno, niespełna dwie dekady temu. Najprościej rzecz ujmując, polega na „czytaniu ludzi". To spotkanie – u nas, na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM w Kaliszu – odbywa się rzeczywiście w uczelnianej bibliotece, a czytelnik „wypożycza" żywą książkę, czyli interesującego rozmówcę. „Książką" może być każdy, kto ma coś ciekawego do powiedzenia. To może być interesujące hobby, nietypowy sposób na życie, są i tematy poważne: zmagania z ciężką chorobą lub niepełnosprawnością, walka z wykluczeniem społecznym. Rozmowy odbywają się w przyjaznej, intymnej atmosferze, a organizatorzy czuwają nad komfortem zarówno „książek", jak i czytelników.

Tę przyjazną i intymną atmosferę znalazła pani w przestrzeni biblioteki WPA, a do organizacji wydarzenia zaangażowała studentów.  

– Nasza Żywa Biblioteka organizowana jest w ramach zajęć ze studentami ostatniego roku studiów magisterskich na kierunku filologia polska, o specjalnościach dziennikarstwo i kreowanie wizerunku oraz reklama i kreowanie marki. Nie chciałam, aby efektem końcowym przedmiotów projekt medialny i projekt reklamowy były kolejne żmudnie pisane prace czy prezentacje w Power Poincie. Intensywnie szukałam zadania, które z jednej strony będzie wymagało wszechstronnej wiedzy i wielu umiejętności, a z drugiej – autentycznie zaangażuje młodych ludzi i da im prawdziwą satysfakcję. Żywa Biblioteka okazała się strzałem w dziesiątkę.

Cały artykuł na stronie: https://uniwersyteckie.pl/nauka/malgorzata-meszczynskaludzie-jak-ksiazki

Tekst: Magdalena Ziółek