Data publikacji w serwisie:

Nie będzie jednego leku na COVID-19

- Do skutecznego zwalczenia infekcji SARS-CoV-2 najprawdopodobniej będzie potrzebna kombinacja różnych leków, każdy o odrębnym, nawet jeśli stosunkowo niewielkim wpływie na chorobę. Aktualnie na całym świecie kilkaset tysięcy pacjentów chorych na COVID-19 otrzymuje ponad 300 różnych leków - twierdzi biolog molekularny dr Andonis Karachitos.

Od wiosny zeszłego roku jakość opieki nad pacjentami chorymi na COVID-19 uległa znacznej poprawie, a mimo to nie wynaleziono jeszcze skutecznego leku. Jaka jest tego przyczyna?

W Polsce mija już rok od ogłoszenia pandemii COVID-19, a lekarze i naukowcy w dalszym ciągu usiłują znaleźć metody leczenia, które w przypadku zakażenia wirusem mogą uratować nam życie. Dotychczasowe terapie obejmowały szeroką gamę leków, od generyków, takich jak przeciwmalaryczna hydroksychlorochina, bądź steryd deksametazon, przez eksperymentalne związki, takie jak remdesivir, który był wcześniej testowany przeciwko wirusowi Ebola, na przeciwciałach monoklonalnych kończąc.

Przed sprawdzeniem, czy działające na inne choroby leki mogą być wykorzystane przeciwko SARS-CoV-2, badacze muszą znaleźć wystarczające fundusze lub wystarczającą liczbę pacjentów do randomizowanych (z wykorzystaniem placebo) badań klinicznych na dużą skalę. Nawet, gdy udaje się osiągnąć ten cel, naukowcy wciąż napotykają nieuniknione przeszkody. Potrzeba czasu, aby przeprowadzić dokładne eksperymenty przesiewowe, które pozwolą wyłonić potencjalne leki o działaniu przeciwwirusowym, a następnie potwierdzić, że naprawdę warto je dalej badać.

Cały artykuł dostępny na uniwersyteckie.pl.

tekst: dr Andonis Karachits, Wydział Biologii UAM

fot. Adrian Wykrota