Data publikacji w serwisie:

Odnaleziony list Norwida

Aleksandra Sikorska-Krystek jest doktorantką w Zakładzie Literatury Romantyzmu na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej UAM. Kilka miesięcy temu, przeglądając stronę Archives Nationales w Paryżu, natknęła się na dokument, który wzbudził jej ciekawość. Jak się okazało, młodej badaczce udało się znaleźć nieznany list Cypriana Norwida.

Pani Aleksandra przebywa obecnie na Uniwersytecie we Fryburgu. Pod opieką profesorów Krzysztofa Trybusia (UAM) i Jensa Herltha (UNIFR) pracuje nad doktoratem poświęconym twórczości Marii Konopnickiej. List Norwida odnalazła przy okazji innych poszukiwań, chociaż – jak mówi – twórczość poety jest jej szczególnie bliska; Norwidowi poświęciła swoje prace licencjacką i magisterską. I mimo że w trakcie studiów doktoranckich zmieniła kierunek naukowych poszukiwań, napisała kilka prac poświęconych poecie, które zostały opublikowane na przykład w „Pamiętniku Literackim” i „Studiach Norwidiana”.

Znalezisko jest tym bardziej intrygujące, że znaczna część listów poety napisanych w języku francuskim nie zachowała się do naszych czasów. W zbiorach Archives Nationales dokument widnieje jako „Projet de réforme des arts” (Projekt reformy sztuk). Pani Aleksandra ustaliła, że jest to list poety z 1871 roku, adresowany do Charles’a Blanca – francuskiego krytyka sztuki, ówczesnego dyrektora Wydziału Sztuk Pięknych we francuskim Ministerstwie Instrukcji Publicznej, Kultu i Sztuk Pięknych.

Po odnalezieniu rękopisu doktorantka upewniła się, że nie został on odnotowany w Kalendarzu życia i twórczości Cypriana Norwida opracowanym przez prof. Zofię Trojanowiczową, dr hab. Zofię Dambek i dr Elżbietę Lijewską (UAM) ani w Bibliografii podmiotowej prac Cypriana Norwida (KUL). Po otrzymaniu fotografii dokumentu pani Aleksandra podzieliła się nowiną z członkami Zakładu Literatury Romantyzmu na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej UAM.

Cały artykuł na stronie: https://uniwersyteckie.pl/nauka/aleksandra-sikorska-krystek-odnaleziony-list-norwida

tekst: Magdalena Ziółek

fot. Anaelle Imseng