Data publikacji w serwisie:

Prof. Andrzej Lesicki. Moim zdaniem...

Wkrótce kolegium elektorów dokona wyboru rektora spośród dwojga kandydatów zarejestrowanych i zgłoszonych przez radę uczelni 9 marca 2020 roku. To niezwykle ważny wybór, bo przecież rektorowi powierzony zostanie uniwersytet na następne cztery (a może osiem) lat. Dlatego tak ważne jest pytanie, jakimi cechami powinien wyróżniać się rektor i jakimi przesłankami powinniśmy się kierować, dokonując wyboru.

Rektorem tak dużej uczelni jak UAM powinna zostać osoba, która bardzo dobrze zna go od środka, jest świadoma zarówno jego mocnych, jak i słabszych stron. Taką wiedzę może mieć ktoś, kto pracuje na uniwersytecie od dawna, przeszedł w nim kolejne etapy kariery zawodowej, a przede wszystkim pełnił funkcje zarządcze – był dyrektorem instytutu, dziekanem wydziału, prorektorem. Taki życiorys wskazuje na bardzo istotny element w charakterystyce kandydata, jakim jest jego doświadczenie. Tylko bazując na wiedzy o uniwersytecie i doświadczeniu związanym z wieloletnią pracą na nim, kandydat może przedstawić wiarygodny program wyborczy. Program, który będzie możliwy do zrealizowania, a nie będzie jedynie katalogiem pobożnych życzeń. Program, który będzie uwzględniał rzeczywiste potrzeby pracowników, doktorantów i studentów uniwersytetu. Program, który będzie z jednej strony uwzględniał dotychczasowe osiągnięcia i zamierzenia pracowników uniwersytetu, a jednocześnie stymulował do rozwoju, stawiając śmiałe, ale i realistyczne zadania niezbędne do dalszego rozwoju, kreując dalekosiężne cele, kreśląc wizję przyszłości nie tylko na najbliższe cztery lata.

Kandydatka lub kandydat na stanowisko rektora musi odznaczać się określonymi cechami. Przede wszystkim powinien współpracować z ludźmi uniwersytetu – członkami wszystkich grup pracowniczych, doktorantami i studentami. Być otwartym na ich potrzeby – jak to się mówi: słuchać, co mówią, wsłuchiwać się w ich głos. Nie oznacza to, że ma zdobywać ich poparcie łatwymi, demagogicznymi zapewnieniami, zwłaszcza obietnicami gratyfikacji finansowych, lecz rzeczywiście rozumieć potrzeby pracowników, by w oparciu o ich oczekiwania kształtować przyszłość uczelni. Jednocześnie powinien pamiętać o złożonych deklaracjach i obietnicach – powinien dotrzymywać słowa. Swoją rolę winien widzieć jako ten, który ma pomagać, wspierać, doradzać, szukać najlepszych rozwiązań. Rola rektora jest bez wątpienia służebna wobec uniwersytetu i jego ludzi.

Cały artykuł dostępny na uniwersyteckie.pl

Tekst: Rektor prof. Andrzej Lesicki