Data publikacji w serwisie:

Prof. Wiśniewski. W gąszczu pytań

Pan profesor ubolewa w jednej z wypowiedzi nad niedocenianiem logiki, chcielibyśmy więc, aby nasi czytelnicy zrozumieli – na tyle, na ile może nie specjalista zrozumieć - zagadnienia, za które otrzymał pan niezwykle prestiżową Nagrodę FNP. Odczarujmy może najpierw specjalistyczne określenie: inferencyjna logika erotetyczna.

Logikę pytań czasami nazywa się logiką erotetyczną, od greckiego erotema czyli pytanie. Inferencyjna - czyli dotycząca wnioskowań.  Chodzi więc o logikę pytań zajmującą się wnioskowaniami. Jakie to wnioskowania? Po pierwsze, prowadzące od zdań oznajmujących do pytań. Po drugie, prowadzące od pytania i zdań oznajmujących do kolejnego pytania. Po trzecie, wnioskowania, w których zarówno przesłanka, jak i wniosek są pytaniami.

Najlepiej zrozumieć na przykładzie…

Proszę bardzo. Każdy człowiek kogoś skrzywdził. Zenobiusz jest człowiekiem.  Zatem: Kogo skrzywdził Zenobiusz? To pierwszy rodzaj. Teraz drugi. Czy Zenobiusz wczoraj kłamał? Zenobiusz kłamie wtedy i tylko wtedy, gdy mówi bardzo wolno. Zatem: Czy Zenobiusz wczoraj mówił bardzo wolno? I wreszcie: Co studiował Zenobiusz: psychologię, filozofię czy też żadną z nich? Zatem: Czy Zenobiusz studiował filozofię?

Wydaje się to tak banalnie proste, że na pewno takie nie jest. Co więc jest w tym trudne?

Logika nie zajmuje się wszelkimi wnioskowaniami, lecz tylko takimi, które są, z jej punktu widzenia, poprawne. Każde z tych przykładowych wnioskowań jest poprawne. Na czym jednak polega ta poprawność? Odpowiedź na to pytanie jest właśnie trudna. Gdy chodzi o wnioskowania prowadzące od zdań do zdań, intuicja jest jasna: hipotetyczna prawdziwość wszystkich przesłanek gwarantuje prawdziwość wniosku. Jednak pytania nie są, literalnie rzecz biorąc, ani prawdziwe, ani fałszywe. Potrzebujemy zatem innej idei i nowych pojęć. Użyteczne jest tu pojęcie trafności pytania.

Cała rozmowa dostępna na Uniwersyteckie.pl

tekst: Anna Mączyńska

fot. Magdalena Wiśniewska-Krasińska, Archiwum FNP