Z profesorkami UAM Agnieszką Knopik-Skrocką i Lucyną Mrówczyńską z Wydziału Biologii, autorkami i prowadzącymi przedmiot choroby cywilizacyjne, genetyczne i wieku starczego dla studentów kierunku biologia i zdrowie człowieka, rozmawia Magda Ziółek.
Czy długowieczność jest zapisana w genach? Bo jeśli tak, to chyba niewiele jesteśmy w stanie zdziałać.
Lucyna Mrówczyńska: Wyniki badań naukowych jednoznacznie wskazują, że długowieczność, czyli osiągnięcie wieku powyżej 90 lat, zależy od genów. W rodzinach długowiecznych zwraca uwagę między innymi sprawne działanie systemu odpornościowego i wrażliwość na insulinę, co warunkuje utrzymanie organizmu w dobrej kondycji w miarę upływu lat. Starzenie się jest procesem wieloaspektowym, w którym stopniowy spadek efektywności narządów i układów jest skutkiem zaburzeń funkcjonowania komórek na poziomie molekularnym. Do tej pory wskazano kilkadziesiąt genów zaangażowanych w regulację tempa procesu starzenia się, jednakże udział genów w determinowaniu długości życia wynosi od 20 do 40 procent. Zatem czynników wpływających na długość życia należy upatrywać również poza genami.
Agnieszka Knopik-Skrocka: Geny kryją w sobie wiele tajemnic, ale rzeczywiście, nie możemy skupiać uwagi tylko na nich. Od pewnego czasu naukowcy zajmują się także nową dziedziną nauki, jaką jest epigenetyka. Badane są mechanizmy zmian ekspresji genów, wynikające nie ze zmian w zapisie DNA, ale z działania różnych cząsteczek modyfikujących. Dziś wiadomo, iż czynniki środowiskowe mogą istotnie wpływać na funkcjonowanie tych mechanizmów. W kontekście chorób cywilizacyjnych oznacza to, że osoby o niskich predyspozycjach genetycznych do zachorowania, ale prowadzące niezdrowy tryb życia mogą być bardziej narażone na ryzyko wystąpienia choroby niż te z wyższą predyspozycją genetyczną, żyjące zdrowo.
A co z nowotworami?
A.K.S: Ich liczby porażają! Rocznie w Polsce zapada na nowotwory złośliwe ponad 170 tysięcy osób. Kilka lat temu było to ok. 140 tysięcy. Najczęściej jest to rak piersi, rak płuc, rak prostaty i rak jelita grubego. To takie „hot spots”, na które musimy szczególnie zwracać uwagę. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż w przypadku raka piersi utarło się, że dotyka on kobiet z mutacją w genie BRCA. Jest tak, ale tylko w zaledwie 5-10 procentach. Pozostałe 90-95 procent nowotworów złośliwych piersi rozwija się u kobiet bez mutacji w obrębie BRCA.
Cały wywiad dostępny na stronie: https://uniwersyteckie.pl/nauka/zestarzec-sie-z-wdziekiem
fot. Adrian Wykrota