Data publikacji w serwisie:

Życie jest jak nieumyte naczynia

Antonina M. Tosiek studentka filologii polskiej zdobyła Studenckiego Nobla w kategorii dziennikarstwo i literatura. W tym roku nakładem Biura Literackiego ukazał się jej debiut poetycki pt. ,,storytelling’’. Naukowo zajmuje się badaniem diarystyki chłopskiej. Rozmawia z nią Jagoda Haloszka.

A skąd u ciebie zamiłowanie do wsi, którą przedstawiasz w swoich wierszach?

Pochodzę z Poznania, jestem mieszczką bez opisywanego w wierszach wiejskiego doświadczenia. Moja mama natomiast pochodzi z miasteczka, na którym wzorowany jest ,,storytelling’’. Spędziłam tam dużą część swojego dziecięco-młodzieżowego życia; to miejsce jest we mnie bardzo silne. A kiedy zaczęłam pisać, zrozumiałam, że fundamentalna część mojej wrażliwości, moje rozumienie świata wywodzi się właśnie stamtąd. Jestem jednak świadoma niebezpieczeństw, które niosą ze sobą próby językowej czy kulturowej uzurpacji doświadczenia tożsamościowego peryferii, przestrzeni poddawanej opresji. Dlatego książka napisana została z perspektywy ,,wojerystki’’, która podgląda i relacjonuje, nie orzeka.

W opisie „storytelling” czytamy: „Tu będą śpiewane piosenki, ale bez zatęchłych strojów ludowych, bez strojnych falban.”. Czy według ciebie tylko tak nasze społeczeństwo postrzega wieś?

Jako społeczeństwo nosimy w sobie wyobrażenia o wsi i chłopstwie spetryfikowane na prawach dwóch narracji: jedną jest fetysz, czyli moda na folklor, neo-cepelie i romantyzowanie sielskości; drugą jest przemocowa opowieść o zacofaniu i bezmyślnym okrucieństwie. W latach 90., co opisuję w swojej pracy magisterskiej, wieś w dyskursie o postępie została opisana jako ostatni bastion postkomunistyczny i hamulec zmian, który nie dojrzał do demokratycznych przeobrażeń. A to właśnie wieś zapłaciła największą cenę za ten przełom. Nie została wyposażona w narzędzia regulujące.Prywatyzacje i demontaż struktur społeczno-ekonomicznych odbywały się na zupełnie nowych warunkach. Dlatego, co widać w pamiętnikach chłopów z czasów transformacji, wieś była jednym z ostatnich miejsc oporu względem przemocy neoliberalnego monomitu.

Cała rozmowa dostępna na Uniwersyteckie.pl.

fot. Adrian Wykrota