Powodów, żeby porozmawiać z prof. Piotrem Kordubą zawsze jest przynajmniej kilka. Tak było i tym razem. Znany ze swego odkrywczego zmysłu profesor Instytutu Historii Sztuki może być dumny, bo:
Po pierwsze:
Teatr Usta Usta Republika wystawia sztukę pt. ,,Tymczasem pa, Kochany Skarbunieczku’’ pokazującą jak młody człowiek przeżył wojnę nie przeżywając jej.
Po drugie:
Mija właśnie 10 lat od momentu znalezienia przez profesora fascynujących, wojennych rysunków, świadczących o niezwykłej miłości ojca do syna.
Po trzecie:
Profesor Korduba, wielokrotny znalazca rzeczy niezwykłych, jest głównym sprawcą ,,zamieszania’’, ale i naukowcem, który przywraca Poznaniowi niezwykłą pamięć o mieście i jego ludziach.
Wiosną 2010 roku Piotr Korduba razem z koleżanką Aleksandrą Paradowską skupił się na zbieraniu informacji o poznańskim Grunwaldzie. Celowali w ulicę Ostroroga i Skarbka oraz ich przedwojenną willową zabudowę. Temat okazał się tak samo fascynujący, jak i ludzie z ich historiami, mieszkańcy wspomnianych domów. Para podzieliła się domami i adresami. Szczęście chciało, że mój rozmówca zajrzał pod numer 35.
- Zapukałem do państwa Kowalskich. Miło mnie przyjęto – wspomina prof. Korduba. – Obgadaliśmy dość rutynowo szczegóły, na początku skupiając się na budowie owej willi. Żyjący jeszcze wówczas Jerzy Kowalski opowiedział, jak to ojciec postawił dom, ukrywając ten fakt przed matką. Wspomniał o historii rodziny, a na koniec dość nieśmiało otworzył szafę.
Szafa była jak sezam. Wprawdzie nie potrzeba było zaklęcia, aby ją otworzyć, to jednak kryła w sobie prawdziwy skarb z epoki. Profesor, już po przewertowaniu kilku stron poszytu, stwierdził, że ma do czynienia z niezwykłym, unikatowym materiałem. Było to zestaw ponad 30 rysunków-listów ojca do syna z okresu II wojny światowej. Zestaw niezwykły, bowiem stanowił korespondencję rodzinną. Był sposobem komunikowania się ojca, mieszkającego w Poznaniu, z synem – wywiezionym do rodziny w okolicach Słupcy.
Cały artykuł dostępny na Uniwersyteckie.pl
Tekst: Krzysztof Smura
Fot. Adrian Wykrota