Berło, łańcuch rektorski (przechowywany w szklanej gablocie w Gabinecie Rektora) i pierścień - oto insygnia UAM. Na początku lat 20. Prof. Adam Wrzosek odnotował w „Kronice Uniwersyteckiej: „...Rektor Święcicki (...) niemal do wszystkiego przykładał swą zacną i szczęśliwą rękę, a więc (...) do sprawienia wspaniałych srebrnych, grubo pozłacanych insygniów uniwersyteckich, wykonanych przez pierwszorzędnego artystę, profesora Jana Wysockiego, a składających się z berła, łańcucha rektorskiego i z pięciu łańcuchów dziekańskich, i do zakupienia tóg uniwersyteckich, i do sprawienia dużej pieczęci uniwersyteckiej wykonanej również przez Jana Wysockiego...”. Symbole władzy rektorskiej UAM istnieją więc od samego początku Uniwersytetu.
Symbolika i wygląd poznańskich insygniów nawiązują do tradycji francuskiej, z której czerpały uczelnie Europy Środkowej. Jej źródeł upatrywać należy zatem w antycznych i chrześcijańskich korzeniach kontynentu. Berło, oczywisty symbol władzy, nawiązywało również do średniowiecznego gestu pasowania na rycerza. Niestety, to oryginalne, o którym wspominał prof. Wrzosek, uległo zniszczeniu, prawdopodobnie podczas II wojny światowej. Przez kolejne lata używano więc drewnianej, pozłacanej kopii. Ważący 29,61 g pierścień, na wzór ozdób biskupich symbolizuje więź, w tym wypadku z uczelnią. Wyryto na nim orła na tarczy lub godle, za którym krzyżują się dwie buławy. Z kolei pola łańcucha rektorskiego wypełniają: herb Poznania, połączony ze stylizowaną plakietką z piastowskim orłem, oraz sześć tarcz, na których umieszczono nawiązujące do antycznej tradycji postacie. Są to: Atena trzymająca boginię Nike (Wydział Humanistyczny), Urania zerkająca w stronę nieba (Wydział Przyrodniczy), Demeter z sierpem w prawej dłoni i snopem zboża w lewej ręce (Wydział Rolniczo-Leśny), trzymająca miecz i wagę Temida (Wydział Prawno-Ekonomiczny), a także postać kobieca z tablicami Dekalogu i krzyżem (Wydział Teologiczny). Jedynym mężczyzną w gronie jest Asklepios, trzymający laskę oplecioną przez węża – symbol Wydziału Lekarskiego. Po II wojnie światowej nie używano insygniów aż do 1956 r. Pierwszym Rektorem, który ponownie użył insygniów, był prof. Alfons Klafkowski.