— Czy pracownik naukowy może na uczelni nosić znaczek KOD? – to jedno z pytań, które padło podczas IV Debaty Akademickiej pod hasłem „Uniwersytet a polityka”. Dyskusja organizowana wspólnie przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu odbyła się 16 października w Centrum Edukacyjnym Usług Elektronicznych. UAM reprezentowali dwaj przedstawiciele Instytutu Filozofii: utożsamiany z prawicowymi poglądami, uczestnik opozycji antykomunistycznej lat 80., prof. Krzysztof Brzechczyn i określający się sam jako lewicowiec, znany z felietonów i wypowiedzi prasowych, prof. Roman Kubicki. Ze strony UEP w dyskusji udział wzięli: specjalistka etyki biznesu dr hab. Barbara Pogonowska i specjalista marketingu turystyki, jeden z nestorów uczelni prof. Grzegorz Gołembski. Debatę prowadził dr Krzysztof Gołata z UEP. Obecni byli patroni debat, Rektorzy obu Uniwersytetów: prof. Andrzej Lesicki i prof. Maciej Żukowski.
Dyskutanci byli zgodni co do tego, że choć polityka jest wszechobecna, naukowców obowiązują w podejściu do niej szczególne zasady. Prof. Barbara Pogonowska podkreślała, że należy się kierować profesjonalizmem i twierdziła, że nie podpisałaby żadnego listu otwartego w sprawie nowej ustawy o KRS, gdyby nie polegała na merytorycznej opinii prawników. Prof. Roman Kubicki podkreślał znaczenie wartości, bez których nie ma nauk społecznych, a prof. Brzechczyn uważał, że misja uniwersytetu określa jego stosunek do polityki, a misją tą są badania naukowe, wychowanie młodzieży i zachowywanie i promowanie w globalizującym się świecie polskiej tradycji naukowej i intelektualnej. Jego zdaniem pracownik naukowy może propagować swój światopogląd czy prowadzić działalność polityczną jedynie poza terenem uczelni (a więc powinien unikać noszenia znaczka KOD, gdyż może być to niekomfortowe dla studentów, mających inne poglądy, wobec których pracownik naukowy występuje w uprzywilejowanej roli). Pozostali uczeni uważali, że trzeba się – z zachowaniem racjonalizmu i profesjonalizmu - angażować w obronę wartości, jakie niesie demokracja. Wszyscy zgodnie ubolewali, że w środkach masowego przekazu nie ma miejsca na wypowiedzi uczonych jako ekspertów życia społecznego, a „gdy rozum śpi, budzą się upiory” tj. pseudonauka, ksenofobia, łamanie praw człowieka. Dyskusja była żywa i po 2-godzinnym spotkaniu trwała jeszcze w kuluarach.
Następna Debata Akademicka odbędzie się 20 listopada w Sali Lubrańskiego w Collegium Minus UAM o godz. 17.00. Zatytułowana będzie „Jakiej reformy edukacji Polska potrzebuje?
Maria Nowak ŻU/mr
fot. Przemysław Stanula