Data publikacji w serwisie:

„Abstrakcje aluzyjne” w WCZT

Wystawę prac prof. Edwarda Gąsiora pt. „Abstrakcje aluzyjne” można od wtorku, 11 grudnia, oglądać na terenie Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii (ul. Umultowska 89c). – Kreuję przede wszystkim obrazy oparte na refleksji lub pewnych pojęciach czy nastrojach, które przybierają formę abstrakcji aluzyjnej. W procesie tworzenia dominuje element uczuciowy, mający skłaniać widza do wzruszenia i przeżycia obrazu – wyjaśnia artysta.

Edward Gąsior urodził się w 1942 roku w gminie Wielopole Skrzyńskie. Jest absolwentem Państwowego Liceum Technik Plastycznych w Sędziszowie Małopolskim. W latach 1962-1968 studiował w PWSSP na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby w Katedrze Malarstwa u prof. Eustachego Wasilkowskiego. Po otrzymaniu dyplomu magisterskiego  z wyróżnieniem z malarstwa, pełnił funkcję asystenta w macierzystej  uczelni w Poznaniu. Od roku 1974 do 2013 pracował w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, na  Wydziale Pedagogiczo-Artystycznym w Kaliszu. Artysta brał udział w licznych wystawach zbiorowych na terenie kraju i poza jego granicami.

- Moje doświadczenia warsztatowe w zakresie tworzenia abstrakcji aluzyjnej w zasadzie nie odbiegają od metod znanych przez artystów – mówi prof. Gąsior. – Wybieram motyw abstrakcyjny poprzez skojarzenie go z przedmiotem rzeczywistym, postacią lub jakimś pojęciem. Wyboru dokonuję podczas przeglądu własnych szkiców wykonanych techniką monotypii, drippingu, „mokre w mokrym”, fumażu, frotażu, grotażu, dekalkomanii, itp. Podczas przeglądu dużej liczby szkiców w określonym czasie, nasuwają mi się określone skojarzenia. W takim przypadku konkretyzuję realizację koncepcji w większej skali od projektu. Zachowuję wtedy ogólny charakter kompozycyjny i kolorystyczny wybranego fragmentu. Niekiedy fascynuje mnie w szkicu kompozycja przyszłego obrazu, kolor, światło    i dopiero w trakcie malowania układ konkretyzuje się coraz bardziej w sensie malarskim – dodaje twórca.

Malarstwo prof. Edwarda Gąsiora prezentowane jest na pierwszym piętrze budynku WCZT. (ak)

Fot. Przemysław Stanula