W ramach dwunarodowego projektu badawczego naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytetu w Konstancji udowodnili, że twierdzenia o nieskuteczności sankcji gospodarczych UE, które często dotykają ludność cywilną, a nie rządy, przeciwko którym sankcje są wymierzone, są uzasadnione tylko w ograniczonym zakresie. Badania przeprowadzone zostały w ramach projektu Beethoven, którym kierują dr hab. Paulina Pospieszna z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz prof. Gerald Schneider z Uniwersytetu w Konstancji.
Podczas realizacji projektu Beethoven zatytułowanego „Czy ponadnarodowy nacisk jest skuteczny? Przyczyny oraz efektywność sankcji ekonomicznych Unii Europejskiej” finansowanego przez Niemieckiej Fundację Badawczą (DFG) i Narodowe Centrum Nauki (NCN), zespół badał sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone, Organizację Narodów Zjednoczonych, a w szczególności Unię Europejską w latach 1989-2015.
Naukowcy zwrócili uwagę, że z 81 sankcji nałożonych przez UE prawie dwie trzecie osiągnęło wyznaczone cele w całości lub w części. Około 70% sankcji, w które UE była zaangażowana, nałożyła sama Unia lub we współpracy z USA. W pozostałych przypadkach Organizacja Narodów Zjednoczonych była głównym inicjatorem sankcji, przy wsparciu dodatkowych sankcji pochodzących z UE i USA, które często były mocniejszymi środkami przymusu niż same sankcje ONZ. Wskaźnik skuteczności sankcji w USA był o 41% niższy niż w przypadku sankcji nakładanych przez UE. Zespół badawczy uzasadnia niższą skuteczność amerykańskich sankcji tym, że sam fakt wystosowania zagrożenia nałożenia sankcji przez USA jest wystarczający. Około połowa z 325 zastosowanych sankcji przez UE, ONZ i USA miała wcześniej postać groźby nałożenia sankcji na państwo docelowe.
Ochrona demokracji i poszanowanie praw człowieka były najczęstszymi celami środków przymusu od zakończenia zimnej wojny. Jak zauważył dr Christian von Soest z GIGA, większość z tzw. sankcji demokratycznych promowała te wartości liberalne i nie umacniała autokracji, jak twierdzili niektórzy badacze i praktycy. Zauważył również, że w prawie połowie przypadków sankcje zostały zniesione, mimo że kraj docelowy nie spełnił w ogóle lub tylko częściowo wymagań wspomnianych trzech nadawców sankcji. Bliskie powiązania handlowe z krajem docelowym to jeden z głównych powodów zakończenia sankcji bez uzyskania pożądanych rezultatów.
Jak stwierdzili naukowcy, istnieją podobne powody, dla których UE i USA często nie nakładają sankcji albo osłabiają je do tego stopnia aby szkody, zarówno dla państwa docelowego, jak i dla nadawców, były znikome. Według zespołu z Uniwersytetu w Konstancji, Unia Europejska często osłabia lub znosi środki przymusu wobec bogatych krajów, a tym samym interesujących ekonomicznie partnerów, na których zostały nałożone sankcje. UE nie zastosowała sankcji wobec Rosji przed inwazją na Krym, chociaż zachowanie tego kraju już wtedy uzasadniałoby zastosowanie środków przymusu.
Często USA, ONZ lub UE są oskarżane o to, że sankcje mają negatywny wpływ na ludność cywilną, a nie na elity polityczne. Szacunki statystyczne zespołu Geralda Schneidera pokazują, że średnio sankcje nie zwiększają śmiertelności niemowląt ani nie skracają oczekiwanej długości życia dorosłej populacji. Aby złagodzić cierpienia ludności cywilnej, wiele nowych sankcji wymierzonych jest w elity polityczne i gospodarcze. Rosyjskie sankcje zbadane przez dr hab. Paulinę Pospieszną i jej zespół są skierowane do poszczególnych sektorów i osób. Rosyjski reżim prezydenta Władimira Putina próbował osłabić efekt sankcji za pomocą kontrsankcji. Ogólnie rzecz biorąc, sankcje te wzmocniły eksport produktów rolno-spożywczych z państw spoza UE do Rosji i wzmocniły produkcję tych produktów w Rosji. Przeprowadzone wywiady wykazały, że trwałości sankcji wobec Rosji, ważnego partnera handlowego UE, pomimo odmiennego stanowiska niektórych państw członkowskich, wynika głównie z wysiłków dyplomatycznych Niemiec i Francji.
Wyniki swoich badań w projekcie Beethoven omówione zostały podczas warsztatów zorganizowanych w dniach 17-18 września 2019 roku w berlińskim biurze Niemieckiego Instytutu Badań Globalnych i Obszarowych (GIGA)
Fot. Simone Gotthardt