Data publikacji w serwisie:

List Rektora z 26 października 2020 r. PL | EN

Szanowni Państwo,
Panie i Panowie Pracownicy, Doktorantki i Doktoranci, Studentki i Studenci!

Ostatni tydzień października przyniósł nam wiele niepokojących wydarzeń: wzrasta liczba osób zakażonych na naszym Uniwersytecie (w chwili, kiedy piszę te słowa, odnotowaliśmy 41 zachorowań wśród pracowników różnych jednostek UAM) i pojawiają się kolejne obostrzenia, gdyż zagrożenie epidemiczne rośnie. Po raz kolejny apeluję zatem o przestrzeganie zaleceń sanitarnych, wzajemną życzliwość i pomoc.

Niestety, nie tylko pandemia jest powodem społecznego niepokoju. W całym kraju trwają protesty wywołane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ograniczającym prawa kobiet i rujnującym społeczny kompromis w sprawie aborcji. Decyzja, która dotyczy ogromnej części społeczeństwa, została podjęta bez konsultacji społecznych, bez troski o konsekwencje, bez szacunku dla praw człowieka obowiązujących w demokratycznym państwie.

Prawo do życia jest prawem najwyższym. Oznacza ono także prawo do ochrony zdrowia, do zapobiegania cierpieniu, prawo do opieki medycznej. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego pozbawia wszystkich tych praw kobiety, ale i ich nienarodzone dzieci z wadami letalnymi – okrutnie dotknięte przez los, doświadczać będą także okrucieństwa bezwzględnego prawa. Odbiera kobietom także prawo wyboru i decydowania o własnym życiu. Wyrok ten jest także ciosem wymierzonym w rozwój nauki, kwestionuje bowiem sens badań prenatalnych, służących życiu, poszukujących możliwości wczesnych interwencji medycznych w przypadkach, kiedy leczenie takie jest możliwe. Jest wreszcie narzędziem kolejnych, drastycznych podziałów społecznych.

Czy jako osoba pełniąca funkcję Rektor publicznego uniwersytetu mam prawo wypowiadać się w tej sprawie? Uważam, że społeczność akademicka ma prawo znać moje poglądy, nawet jeśli nie wszyscy je dzielą. Nie mogę nie zareagować na „piekło kobiet”, na próbę ich ubezwłasnowolnienia, pozbawiania prawa wyboru w kwestii zdrowia i życia. Jak powiedział sędzia Leon Kieres, składając zdanie odrębne do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego: „Rolą państwa uznającego podmiotowość człowieka jest pozostawienie decyzji w sytuacjach niejednoznacznych pod względem prawnym i konstytucyjnym i moralnym osobom, które decyzje te bezpośrednio dotyczą”.

Mam nadzieję, że rozlegający się dziś głos kobiet i mężczyzn różnych pokoleń i różnych przekonań zabrzmi na tyle donośnie, by skłonić Rządzących do refleksji i dialogu.

Prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska

Rektor


Dear AMU employees, PhD candidates and students, friends and colleagues,

The last week of October has brought us many worrying events: the number of staff infected at our University is rising (as I write these words, we have recorded 41 cases among our employees from various divisions of Adam Mickiewicz University) and, along with the growing epidemiological threat, we are facing further restrictions. I am therefore once again appealing to all of you to follow all public health recommendations and for us all to respect and support one another as we work to get through this difficult period.

Unfortunately, the pandemic is not the only cause of social concern. The recent ruling of the Constitutional Court limiting women’s rights and wrecking the social compromise on abortion has sparked numerous protests, which are being organised all across the country. This decision, which affects a large part of society, was reached without prior public debate, without concern for the consequences, and without the respect for human rights required in a democratic state.

The right to life is the ultimate right. It also encompasses the right to health, to freedom from suffering, and to medical care. The ruling of the Constitutional Court deprives Polish women, but also their unborn children with lethal foetal defects, of these rights. Not only will they be cruelly touched by fate, but will also suffer from the cruelty of this new callous ruling. Moreover, it deprives women of the right to choose and to make decisions about their own lives. The ruling is also a blow to the development of science, as it questions the legitimacy of prenatal research that serves the purpose of life, providing early medical intervention in cases where such treatment is possible. Finally, the ruling is an instrument for further drastic social divisions.

Do I have the right to express my personal opinion on this matter as Rector of a public university? I believe that the entire academic community has the right to know what I stand for, even if not everyone shares my view. I cannot fail to react to an attempt to create a “hell for women”, constraining them, depriving them of the right to make choices regarding their health and life. As Judge Leon Kieres wrote in his dissenting opinion to the Constitutional Court’s ruling: “The role of a state that recognizes human agency is to leave decisions on morally, legally and constitutionally ambiguous issues to those directly affected”.

I hope that the voices of women and men representing various generations and beliefs will be heard loud enough today to encourage reflection and dialogue among those who discharge the function of government.

Professor Bogumiła Kaniewska
Rector
Adam Mickiewicz University, Poznań