Niedawno ukazała się nowa publikacja prof. Waldemara Kuligowskiego pt. "Trzecia płeć świata". Już w czwartek 10.12.2020 r. o godz. 18:00 będzie można dołączyć do onlinowego spotkania na temat książki profesora UAM.
Porozmawiamy o człowieku jako istocie plastycznej o Fa’fafine, xanith, māhū, rae-rae, muxe, cacalai, kalabai. Porozmawiamy o badaniach Instytutu Antropologii i Etnologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, o dyskryminacji, o ilustracjach Marianny Sztymy.
Dołącz do wydarzenia
Prof. dr hab. Waldemar Kuligowski jest antropologiem kulturowym, profesorem nauk humanistycznych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, eseistą, redaktorem naczelnym kwartalnika „Czas kultury”, a także autorem licznych artykułów, esejów oraz publikacji. Publikuje w dziennikach i tygodnikach opinii (Tygodnik Powszechny, Polityka, Gazeta Wyborcza).
O książce (opis wydawcy)
To nie jest książka o świecie minionym, po którym zostały dobre wspomnienia. Przeciwnie, dotyczy współczesności, a część z przedstawionych tutaj osób można odnaleźć w światowej sieci internetowej. Pewne jest, że tekst nie wyczerpuje tematu. Każdy z rozdziałów tej książki opowiada o innym kulturowym mikrokosmosie i o odrębnej sieci znaczeń przypisywanych płci. Słownikowo rzecz ujmując, trzecia płeć to termin określający osoby, które nie są postrzegane zarówno przez siebie, jak i przez własne społeczeństwo, ani jako mężczyźni ani jako kobiety. Osoby te wznoszą się ponad reżim „płci”, oparty o genitalia i biologiczność, wybierając anty-reżim „gender”, bazujący na pragnieniach, marzeniach i upodobaniach. Osoby te tworzą unikalne kulturowe mikrokosmosy, zintegrowane ze społeczeństwem, które z braku bardziej szczęśliwych pomysłów nazywamy trzecią – albo czwartą, piątą itd. – płcią. Waldemar Kuligowski przybliża codzienne życia fa’fafine, xanith, muxe, baklâ, mashoga oraz innych, które uważa się za obdarzone cechami zazwyczaj rozdzielonymi między kobiety i mężczyzn. Pokazuje ich zwyczajne życie, czas pracy i czas relaksu, ukazuje ich marzenia i troski, a tam, gdzie to możliwe, sprawia, by mogli „przemówić” swoim głosem. A przy okazji, komplikuje nam życia – poprzez budzenie wątpliwości, wskazywanie wyjątków od każdej reguły oraz ukazywanie człowieka jako istoty tyleż bardzo kreatywnej, co i bardzo plastycznej.
Autor przede wszystkim zachęca do tego, byśmy spróbowali „popatrzeć na świat inaczej”, nie tracąc dzięki temu nic z jego oszałamiającego bogactwa. Najważniejszym celem tej książki jest bowiem zaproszenie do podróży po wielkim kręgu, w którym wszyscy jesteśmy – w taki czy inny sposób – spokrewnieni i bliscy. Żeby to jednak było możliwe, trzeba na początek ten krąg dostrzec.