Data publikacji w serwisie:

O kryzysie męskości w nowym numerze "Życia uniwersyteckiego"

Teza może niebezpieczna, bo czas jest szczególny. 100-lecie praw kobiet. Czy to był początek kryzysu męskości? W najbliższym wydaniu Życia Uniwersyteckiego z profesorem Zbyszkiem Melosikiem, autorem ,,Kryzysu męskości w kulturze współczesnej’’ rozmawia Krzysztof Smura.

- Nie możemy mówić o kryzysie – mówi profesor Melosik. - Dla mnie bardziej adekwatnym stwierdzeniem byłaby rekonstrukcja. Wyraz kryzys stanowił raczej podłoże do zrozumienia przemian męskiej tożsamości; można tutaj przywołać koncepcję dezintegracji pozytywnej. Odnosi się to do końca dominacji mężczyzn i tym samym marginalizacji kobiet w życiu społeczno-kulturowym. Kobiety zyskały prawa, które dały im równość i możliwość rozwoju, zarówno zawodowego, jak i osobistego. Pojęcie rekonstrukcji oznacza konieczność akceptacji, że tożsamość mężczyzny nie jest taka jak niegdyś. I po wtóre, że jego relacje z kobietami są odmienne i musi to zaakceptować. Niegdyś mężczyzna dominował absolutnie, a dziś sytuacja zmieniła się zasadniczo. I bardzo dobrze. Można podać bliski nam przykład. I tak wystarczy spojrzeć na składy osobowe naukowych rad wydziału naszego Uniwersytetu. Przykładowo w Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej, Wydziale Studiów Edukacyjnych, czy Wydziale Anglistyki kobiety są w większości. Kolejny przykład to fakt, że kiedyś studia prawnicze i medyczne były zdominowane przez mężczyzn, co było bez wątpienia jednym z przejawów nierówności. Obecnie jest zupełnie inaczej. (…)

W jednej z recenzji Pana książki przeczytałem, że „trzy pokolenia feministek osiągnęły wreszcie swój cel: kobiety zwyciężyły - nadszedł czas, aby pomartwić się o przegranych". Co Pan na to?

Cytowany recenzent użył dość przewrotnej metafory. Można zadać pytanie: czy mężczyzna czuje się przegrany w relacjach z kobietami, z uwagi na ich równouprawnienie? Dla mnie odpowiedź „tak” na to pytanie jest absurdalna. Jednak w praktyce na pewno zależy to od konkretnego mężczyzny i często od grupy społecznej, jak również wykształcenia. Jeżeli mężczyzna ma problemy z poczuciem własnej wartości, to może mieć problemy w relacjach z kobietami, ale też i z mężczyznami. Równouprawnienie płci jest faktem prawnym i społeczno-kulturowym. I jest to wielkie osiągnięcie ostatniego stulecia.

Więcej; w tym także o medykalizacji życia współczesnego mężczyzny oraz o prasowaniu, sprzątaniu i gotowaniu w listopadowym wydaniu Życia Uniwersyteckiego i na stronie uniwersyteckie.pl