W poniedziałek, 21 października 2019 r., o godz. 17:00 sali 4.1 CEUE UEP, przy ul. Towarowej 55 w Poznaniu, odbyła się XVI Debata Akademicka, organizowana wspólnie przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytet Ekonomiczny. Temat debaty: "Polska po wyborach". Tym razem panelistami byli:
- dr hab. Andrzej Stelmach, prof. UAM
- prof. dr hab. Rafał DrozdowskiI, UAM
- dr hab. prof. UEP Izabela Janicka, UEP
- dr Michał Polakowski, UEP
Debatę prowadził dr Krzysztof Gołata z UEP.
XVI DEBATA AKADEMICKA: POLSKA PO WYBORACH…..
Zakończył się kolejny etap – trwającego prawie rok - wyborczego maratonu, w czasie którego wybraliśmy władze samorządowe, naszych przedstawicieli w Parlamencie Europejskim oraz posłów i senatorów. Na tym jednak cykl wyborczy się nie kończy - za pół roku wybierzemy prezydenta. Kampania wyborcza rozpoczyna się dzień po ogłoszeniu wyborów……Opisując krajobraz po wyborach paneliści skoncentrowali się na dwóch aspektach: po pierwsze, na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie czego nowego dowiedzieliśmy się o nas jako elektoracie oraz jakich scenariuszy zarówno politycznych, jak i gospodarczych możemy oczekiwać w najbliższych tygodniach czy miesiącach. Warto odnotować, że w tych wyborach wszystkie ugrupowania ogłosiły, iż odniosły sukces.
Prof. dr hab. Roman Drozdowski (UAM) dowodził, że Polacy głosowali pomimo…. i wymienił kilka powodów mobilizacji elektoratu. W efekcie doszło do wyraźniej i stabilnej polaryzacji dwóch koalicji i uporządkowania sceny politycznej.
Dr hab. Andrzej Stelmach (prof. UAM) wielokrotnie podkreślał, że bardzo wysoka, jak na polskie warunki, frekwencja wyborcza była największym zaskoczeniem tych wyborów. Można było jej się spodziewać, gdyż sondaże przedwyborcze zapowiadały mobilizację elektoratu, ale dotychczas zawsze więcej ludzi deklarowało udział w wyborach niż rzeczywiście w nich uczestniczyło. Po raz kolejny – jego zdaniem – potwierdziło się, że wzburzony sytuacją polityczną elektorat bierze aktywniejszy udział w wyborach.
Dr hab. Izabela Janicka (prof. UEP) przekonywała, że potwierdziło się, iż populizm dobrze się „sprzedaje” w czasie kampanii wyborczej i przynosi zamierzone efekty. Tym razem jednak frekwencja nie zaszkodziła partiom populistycznym. Po raz kolejny okazało się, że „młody elektorat” czyli osoby w wieku 18-29 lat najrzadziej uczestniczą w wyborach, że największa frekwencja jest w przedziale 40-49 lat. W tym roku wyniosła ona ponad 76 proc. Okazało się także, że już tylko co dziesiąty wyborca PSL jest rolnikiem, czyli elektorat poszczególnych partii się zmienia.
Dr Michał Polakowski (UEP) stwierdził, że elektorat okazał się wdzięczny tym siłom politycznym, które obiecują w kampanii wyborczej różne działania np. socjalne, a następnie – gdy obejmą władzę – realizują swoje przedwyborcze obietnice. Ogromne transfery socjalne w poprzedniej kadencji przełożyły się na głosy wyborców.
O scenariuszach na najbliższe miesiące trudno mówić, tym bardziej że np. dopiero w trakcie debaty dowiedzieliśmy się o protestach wyborczych złożonych w Sądzie Najwyższym przez polityków PiS, a następnie KO. Czy będą one miały wpływ na ostateczne wynik wyborów do Senatu? Decydujące będą najbliższe tygodnie, a warto zauważyć, że wybory odbyły się w pierwszym z możliwych terminów, a pierwsze posiedzenie parlamentu odbędzie się w ostatnim możliwym terminie. W gospodarce okaże się, czy sprawdzą się słowa prof. Grzegorza Kołodki, że „niewidzialną rękę rynku, zastępuje widzialna ręka państwa”
Prof. I. Janicka zauważyła, że wszelkie scenariusze ekonomiczne będzie pisała sytuacja gospodarcze nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w Unii Europejskiej i na całym świecie. Polityczne scenariusze będzie z znacznym stopniu determinowała trwałość partyjnych sojuszów zawiązanych w trakcie kampanii wyborczej, czy te koalicje wytrzymają próbę czasu i problemów, które trzeba będzie rozwiązać w najbliższych miesiącach.
Dr Michał Polakowski odnośnie przyszłości postawił dwa pytania: czy rozwój w oparciu o sferę socjalną będzie nadal kontynuowany oraz po drugie, na ile w Polsce jest możliwa realizacja modelu węgierskiego we wszystkich jego aspektach. Modelu węgierskiego nie można przenieść w nasze realia, a transfery socjalne nie mogą być głównym elementem polityki społecznej. Nie możemy też zapominać o demografii.
Prof. Roman Drozdowski przekonywał, że ta kadencja przyniesie nowe wyzwania i wszystkie scenariusze są możliwe. Nawet można wyobrazić sobie sytuację w której dochodzi do przedterminowych wyborów. Np. za dwa lata rządząca partia uzna, ze będzie to dobry czas na zwiększenie swojej przewagi nad politycznymi konkurentami w parlamencie. Oczywiście jest pytanie jak w tej sytuacji zachowa się opozycja. Tam gdzie nie ma chleba rozpoczynają się igrzyska, dodał panelista.
Prof. Andrzej Stelmach zauważył, że wiele będzie zależało od zachowania dwóch koalicjantów PiS. Wybory znacznie ich wzmocniły i każde ugrupowanie może założyć własny klub poselski, gdyż mają po 18 reprezentantów w parlamencie. Nie bez znaczenia mogą okazać się w tej sytuacji indywidualne ambicje poszczególnych polityków. Dzisiaj deklarują, że stanowiska ich nie interesują.
Dyskusja zapoczątkowano po wystąpieniach panelistów, koncentrowała się na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o przyszłe scenariusze rozwoju sytuacji politycznej i gospodarczej.
Dr Krzysztof Gołata UEP