Data publikacji w serwisie:

Eko to nie zawsze ekologia

Czy torby bawełniane naprawdę są lepsze niż plastikowe, a samochody elektryczne bardziej „eko”? I czy istnieje sposób wytwarzania energii, który nie ma negatywnych skutków? W czasach globalnego ocieplenia chcemy jak najmniej szkodzić planecie. Ale czy na pewno nasze wybory służą środowisku?

– Głosi się hasła, że wszystko, co ekologiczne jest bardzo dobre. Niekoniecznie. Nie ma w życiu jednoznacznie dobrych i złych rzeczy – mówi prof. Bogumił Brycki z Wydziału Chemii UAM. – Jest tylko produkt i jego działanie. Dokonując wyboru powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, nie emocjami.

Od ponad 40 lat naukowcy badają cykle życiowe produktów, po to, żeby dowiedzieć się, jak wpływają na środowisko. – W wielu przypadkach długo, a może nawet nigdy, nie będziemy w stanie stwierdzić, jaki produkt jest bezpieczniejszy dla środowiska, np. czy lepsze jest opakowanie szklane czy też plastikowe – twierdzi prof. Piotr Matczak z Wydziału Socjologii UAM. – W takich sytuacjach musimy odwołać się do naszych ogólnych przekonań.

Nasze przekonania dotyczące ekologii zmieniają się w czasie. Ciekawym przykładem jest jakość powietrza. W ostatnich latach temat powrócił. Dlaczego teraz? – Do końca nie wiemy. Istnieją mody, w tym również ekologiczne – mówi prof. Matczak. – Być może za 20 lat nikt nie będzie dyskutował o zmianie klimatu, bo znajdzie się coś bardziej atrakcyjnego.

Więcej o tym, czy rozwiązania uznawane za ekologiczne rzeczywiście są bezpieczniejsze dla nas i środowiska, przeczytacie w artykule Ewy Konarzewskiej-Michalak w najnowszym numerze Życia Uniwersyteckiego.