Biodrukarka 3D, która znajduje się w Wielkopolskim Centrum Zaawansowanych Technologii na poznańskim Morasku, posłuży do wytwarzania implantów łąkotki z pobranego od pacjentów tłuszczu. Nad tym rozwiązaniem pracuje zespół naukowców.
Nad rozwiązaniem problemu braku dobrego i powszechnie dostępnego implantu łąkotki pracuje dr Jakub Rybka, koordynator bloków biotechnologicznych w Wielkopolskim Centrum Zaawansowanych Technologii, który otrzymał grant na to przedsięwzięcie.
Łąkotka to struktura anatomiczna stawu kolanowego, jej uszkodzenie to jeden z częstszych powodów do wizyty u ortopedy oraz powód kwalifikowania pacjentów do zabiegu artroskopii stawu kolanowego.
Obecnie leczenie urazu łąkotki polega głównie na tym, że jeśli jest zerwana, wycina się ją, co z upływem czasu powoduje zwyrodnienie stawu kolanowego. Inne metody stosowane na świecie to przeszczepy od zmarłego dawcy lub wszczepianie łąkotek z kolagenu albo poliuretanu. Dostępność tych rozwiązań i ich koszt sprawiają, że nie są powszechne. Natomiast implant, nad którym pracują naukowcy z Poznania powodowałby, że będziemy mieli do czynienia z autologicznym przeszczepem – łąkotką, która tak naprawdę jest tworem organizmu pacjenta. Koszt wytworzenia takiej łąkotki byłby również porównywalnie niższy od dotychczasowych rozwiązań.
Więcej na temat prowadzonych badań można znaleźć w artykule Krzysztofa Smury na stronie unwersyteckie.pl i w najnowszym numerze Życia Uniwersyteckiego.
Zachęcamy do czytania!
Fot. Adrian Wykrota