Data publikacji w serwisie:

Projekt „Space beans”. Rośliny na granicy kosmosu

W świecie pełnym tajemnic i fascynacji kosmosem zespół studentów z Wydziału Chemii postanowił zanurzyć się w wyjątkowe badania. Projekt „Space Beans”, choć początkowo tajemniczy, otwiera przed nami drzwi do przyszłościowej eksploracji kosmosu. Zespół znalazł się wśród finalistów konkursu „Direction: Space” organizowanego przez Fundację New Space oraz Fundację Empiria i Wiedza. Z przedstawicielami „Space Beans”: Joanną Wojtukiewicz i Gabrielem Ławińskim na łamach Życia Uniwersyteckiego rozmawia Jagoda Haloszka.

Konkurs „Direction: Space", którego jesteście finalistami, cieszył się dużym zainteresowaniem.

Joanna Wojtukiewicz: W edycji wystartowało kilkadziesiąt zespołów. Spośród nich tylko tuzin zakwalifikował się do drugiego etapu. Jesteśmy dumni, że znaleźliśmy się w grupie finalistów. Obecny etap jest jeszcze ważniejszy. Wybranych zostanie bowiem sześć zespołów, które będą miały szansę zbudować swoje projekty, a tylko jeden z nich zostanie wybrany do realizacji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Drugi etap kończy się w marcu, natomiast całkowite zakończenie konkursu planowane jest na przyszły rok. Razem z Gabrielem Ławińskim, Gustawem Fitą, Arkadiuszem Tarasem i Natalią Bogdanowicz marzymy o pracy dla ISS.

Skąd wzięła się inspiracja do waszego projektu „Space Beans”?

Gabriel Ławiński: Pomysł zaczerpnęliśmy z koncepcji Cylindra O'Neill'a, który zachwycił nas w filmie „Interstellar". To ogromny cylindryczny twór, zawieszony w przestrzeni kosmicznej, zapewniający warunki życia wielu ludziom dzięki siłom odśrodkowym. Postanowiliśmy zminiaturyzować ten pomysł, umożliwiając wzrost roślin w warunkach mikrograwitacji.

Jakie są kluczowe elementy waszego eksperymentu?

G.Ł.: Nasz eksperyment opiera się na umieszczeniu nasion roślin: soi i fasoli w cylindrze wypełnionym hydrożelem, który będzie podłożem z nawozem, wspierającym rośliny w procesie wzrostu. Planujemy mierzyć kierunek wzrostu korzeni i testować wpływ dodanych hormonów roślinnych. Sama konstrukcja została zaprojektowana w programach AutoCAD i Solid Edge. Cały trójwymiarowy model naszej wirówki składa się z obudowy bębna i silnika, który go napędza, utrzymując prędkość obrotową właściwą do generowania odpowiednio silnego ciążenia. Jeśli chodzi natomiast o metodologię samych badań, zamierzamy między innymi sprawdzać wzrost korzeni poprzez pomiar zawartości skrobi, po wybarwieniu jej jodem i oznaczeniu stężenia kompleksu jodowo-skrobiowego za pomocą spektrofotometrii.

Czytaj dalej na Uniwersyteckie.pl: Projekt „Space beans”. Rośliny na granicy kosmosu

Fot. Adrian Wykrota