XXV Debata Akademicka: Nowy (nie)ład międzynarodowy?
XXV Debata Akademicka
Nowy (nie)ład międzynarodowy?
odbyła się 21 czerwca 2021 r. o godz. 17.00.
O debacie:
W 2017 roku, w trakcie wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Chinach, premier Li Keqiang otwarcie przyznał, że w przyszłości Chińczycy postrzegać będą Amerykę jako dostawcę surowców, energii i żywności, gdyż zbudowali już własną technologię. Jak daleka jest ta przyszłość? Możemy się tylko domyślać. Sprawdzają się zatem słowa Deng Xiaopinga, który ponad 40 lat temu otworzył Chiny na świat, uwalniając gospodarkę od komunistycznych haseł i sloganów. Deng powiedział wówczas: „Skrywaj swoją siłę i czekaj na swój czas”. Czy ten czas właśnie nastał?
Uczestnicy kolejnej Debaty Akademickiej poszukiwali odpowiedzi na następujące pytania: gdzie jest centrum, a gdzie są peryferia współczesnego świata; jaki wpływ na aktualny układ sił mają wielkie korporacje oraz w jaki sposób można zwiększyć skuteczność działania międzynarodowych organizacji oraz układów i konwencji?
Tym razem panelistami byli: ekonomiści - prof. dr hab. Marian Gorynia (UEP) oraz prof. dr hab. Marek Ratajczak (UEP), politolog - prof. dr hab. Radosław Fiedler (UAM) oraz socjolog - prof. dr hab. Marek Ziółkowski (UAM). Moderatorem był dr hab. prof. UAM Krzysztof Podemski (UAM). Paneliści zgodzili się, że pytanie: gdzie dzisiaj jest centrum świata jest trudne nie tylko dla ekonomistów i dobrze się stało, że dzisiaj dyskutują: ekonomiści, politolog i socjolog.
Prof. Marian Gorynia za punkt wyjścia do swojej wypowiedzi przyjął cztery rankingi, zbudowane wg różnych kryteriów. Są one doskonałą ilustracją złożoności problematyki poruszanej w trakcie debaty. W swojej wypowiedzi odwołał się on do publikacji „Kalendarz Geopolityczny na 2022 r. – 12 myśli” i w konkluzji stwierdził, że „współcześnie nie ma jednego centrum świata”. Jego zdaniem, zmienia się także pozycja i rola w świecie takich ugrupowań, jak np. Grupa G-7 czy BRICS. To już nie są te same organizacje, co kilka lat temu. Zdaniem prof. Goryni warto także pamiętać, „że prymus – w tym przypadku USA – ma zawsze trudniej”.
Prof. Marek Ratajczak stwierdził, że dzisiaj żyjemy w okresie, w którym coś się skończyło i coś nowego się rozpoczyna. „Centrum przenosi się z basenu Atlantyku w kierunku basenu Pacyfiku”. Jego zdaniem, to będzie w najbliższych latach płaszczyzna rywalizacji (USA – Chiny). „Jest jednak co najmniej kilka państw, które nie chcą dopuścić do reaktywowania
świata dwubiegunowego i głośno sygnalizują swoją obecność. Mówiąc o centrach świata przywołujemy poszczególne państwa i często zapominamy o grupach państw, takich jak np. Unia Europejska. Jest to bardzo silny i politycznie i ekonomiczne gracz, który cierpi z tego powodu, że 27 państw ma czasami różne spojrzenie na swoją przyszłość.
Prof. Radosław Fiedler stwierdził, że mówienie o współczesnym ładzie geopolitycznym musi odwołać się do spraw związanych z pandemią. Pandemia uderza we wszystkich wielkich światowych graczy oraz weryfikuje dotychczasowe mechanizmy funkcjonowania świata. Jego zdaniem „Dzisiaj Chiny prowokują Zachód i burzą przywództwo USA”. W specyficznej sytuacji znalazły się takie kraje, jak Japonia, Korea Południowa i Tajwan, które handlowo potrzebują Chin, ale dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa potrzebują militarnej i ekonomicznej potęgi Stanów Zjednoczonych. Czy USA i Chiny znajdą wspólne płaszczyzny do współpracy, czy tylko będą ze sobą rywalizowały - pytał panelista.
Prof. Marek Ziółkowski przypomniał, że po pierwsze, centrum jest źródłem innowacji, a po drugie, pojęcie to jest dzisiaj - ze względu na globalizację - niezwykle skomplikowane. Centra, które rywalizują ze sobą, są jednocześnie od siebie zależne. Nowy światowy ład koncentruje się wokół relacji USA – Chiny. Musimy jednak pamiętać, że nadal jest czterech graczy: USA, UE, Chiny i Rosja, ale „Chiny są coraz bardziej asertywne i chcą narzucić pewne, swoje warunki”, dodał panelista. Szczególnie ważne jest to, czy USA będą nadal liderem postępu technologicznego.
Niestety nie można w kilku zdaniach oddać wszystkich wątków bardzo ciekawej dyskusji. Tym bardzie, że pytania moderatora generowały następne pytania wśród panelistów. Szczególnie ciekawe były ich uwagi dotyczące m.in. form rywalizacji amerykańsko-chińskiej, współczesnych źródeł bogactwa poszczególnych państw, przechodzenia ludzi z biznesu do polityki i odwrotnie, relacji między państwami a wielonarodowymi koncernami, pozytywnej i negatywnej roli korporacji we współczesnym świecie, czy ich międzynarodowej ekspansji. W końcowej części debaty pojawiło się pytanie: jaki - wg panelistów - jest idealny system światowy? Jakie padły odpowiedzi?
Zachęcamy do obejrzenia całej debaty na YouTube.
Dr Krzysztof Gołata (UEP)